Gdy sie obudziłam cała jedna połowa mojej głowy była ciepła a wręcz gorąca. Zamknęłam oczy bo słońce świeciło i nie chciało przestać, to jednak nie wystarczało więc zakryłam głowę poduszką. Pomacałam moją szafkę obok łóżka w poszukiwaniu telefonu no i go znalazłam a gdy spojrzałam na telefon który wyświetlał mi godzinę 13;54 wyskoczyłam z łóżka jak Ninija i się przewróciłam a w tym samym momencie do mojego pokoju weszła Mendy.
- Elo. Widzę że z podłogą romansujesz. Mam być zazdrosna ? - spytała Mendy zamykając drzwi po czym usiadła na krześle przy moim biurku. A już myślałam że mi pomorze wstać lecz źle myślałam .
- No jasne. Tylko o niej marzę - powiedziałam z sarkazmem przewracając oczami. - Zostajesz dzisiaj na noc ? - spytała gdy ona już wpisywała hasło do mojego laptopa, którego wzięła z mojej szafki, kiedy ja się rozplątywałam z prześcieradła, że nawet tego nie zauważyłam.
- Mogę zostać jeśli chcesz - powiedziała
- To się przebierz - dodałam .
- W co ? - spytała robiąc do mnie wielkie oczy.
- No w piżamę. Robimy maraton filmowy w salonie - powiedziałam .
- Luzik. Zaraz - dodała i zajęła się moim laptopem gdy ja w tym czasie ścieliłam łóżko.
- O której dzisiaj wstałaś ? - spytała - a wiesz co ? lepiej nie odpowiadaj bo było to widać gdy weszłam do pokoju.
- No jejku. To co już nie mogę się wyspać ? To praktycznie ostatni dzień wakacji. Bo juto trzeba jeszcze jechać do szkoły i pozałatwiać sprawy związane ze szkołą itp. A potem to już się nie wyśpię . - mówiłam jej.
- Tak, tak, tłumacz się. - powiedziała .
- Dobra zamknij ten świński ryj i się przebieraj - powiedziałam i walnęłam ją w głowę z otwartej ręki .
- Masz przejebane malutka - powiedziała - a po za tym ktoś musi za ciebie pracować jak ty nie chcesz. - ja tylko westchnęłam i wyszłam z pokoju trzaskając drzwiami po czym skierowałam się do kuchni. Wyciągnęłam z szafki dwa popcorny i zagrzałam jen w mikrofali , po czym wyciągnęłam z lodówki dwie pepsi i zaniosłam do salonu.
- Ok no to żarcie gotowe . teraz tylko trzeba ładnie ułożyć to wszystko - powiedziałam sama do siebie i wzięłam się do pracy. Ładnie i zgrabnie poustawiałam wszystkie poduszki tak by było wygodnie i położyłam kilka kocy a gdy jus kończyłam zobaczyłam stojącą w progu mendy która mi się przygląda.
- A ty co się tak lampisz ? - spytałam .
- Trzeba coś nagrać. - powiedziała .
- No niech ci będzie . - dodałam . - ale najpierw chodź wybierzmy filmy.
- Luzik . - odpowiedziała. No i jak powiedziałam tk zrobiłyśmy. Każda z nas wybrała sobie po 5 filmów. Ja jak zwykle komedie romantyczne a medny Horrory, a gdy było już wszystko gotowe włączyłyśmy kamerę ja zaczęłam mówić.
" Witam was bardzo serdecznie. Ojć to trochę dennie zabrzmiało so nie ? - spytałam mendy która powiedziała że tak - No więc nasz plany na dzisiejszy dzień nie są aż takie specjalne. Gdyż iż będziemy oglądać praktycznie cały dzień filmy. A ogólnie to wstałam dopiero o 14 jak przyszłam Mendy. Więc luzik. I Ten no będzie fajnie. Zdamy wam relacje z każdego filmów chyba że już na pierwszym horro'rze zasnę więc ok. To chyba an tyle. - pokazałyśmy na koniec wszystkie filmy które wybrałyśmy i pożegnałyśmy się z fanami "
Medny wyłączyła kamerę i szybko dodała filmik na YouTube. A ja tylko na nią czekałam.
- Pierwszy puszczamy Horror. Jak sama powiedziałaś . - powiedziała Medny i nim się obejrzałam ona stała już przy dvd i wkładała płytę
- I tak nie mam innego wyboru - dodałam. Usiadłyśmy wygodnie na kanapie. Spuściłyśmy żaluzje pilotem by było ciemno i puściłyśmy film. Z początku nie był aż taki straszny, ale potem zaczęło się dziać. Krzyki, zabijanie. Bleee. Na szczęście szybko film się kończył i puściłyśmy mój. Praktycznie cały czas płakałam, po moim tego że oglądam ten sam film już chyba z dwudziesty raz. Następnych kilka filmów minęło nam bardzo szybko ponieważ filmy nas wciągały a ja z bardziej ciekawszym zainteresowaniem oglądałam Horrory. Aż nam się picie i jedzeni skończyło ale nie chciałyśmy przerywać filmu. Pod koniec przed ostatniego filmu usłyszałam jak ktoś przekręca zamek w drzwiach po czym usłyszałam odgłosy wchodzących butów i dwa cienie, ale nie przejmowałam się tym. W pewnym momencie w salonie zapaliło się światło A ja zamknęłam oczy.
- Zgaście te światło, ona mnie zabija - powiedziałam udając że umieram .
- Se oczy dziewczyny popsujecie przez ten telewizor - powiedział tata
- Eee tam. Ty się nie znasz - powiedziała i machnęłam ręką .
- Tak, a w wielki 30 lat będziecie patrzeć przez lupę - dodał .
- No już daj dziewczynom spokoju - powiedziała mama broniąc nas. Poklepała go po plechach i po pociągnęła go do kuchni za rękę.
- Zaraz macie iść mi spać. Bo juto do szkoły. Pamiętać - krzyknął tata z kuchni.
- Dobrze !! - krzyknęłyśmy równo ja i mendy. Wróciłyśmy do ostatnie filmu, a gdy ten się skończył spojrzałam na wiszący zegar na ścianie którzy wskazywał godzinę 1:20 .
- Czas spać - powiedziałam i wstałam z kanapy ziewając. - Moja dupa - dodałam masując swoją pupę.
- Nie tylko twoja - powiedziała medny także ziewając - Dobra idziemy - dodała i wyszłyśmy z salonu po czym poszłyśmy do mojego pokoju. Zdziwiło mnie to bo zamiast wejść na mojego laptopa, to medny od razu położyła się w moim łóżku i zasnęła. Ja weszłam do łazienki. Załatwiłam swoje potrzeby. Wyszłam z łazienki i weszłam do łóżka. Nastawiłam budzik na 8 i położyłam się. Zamknęłam oczy i po chwili wspaniały morfeusz porywał mnie do krainy snu.
______________________________________________________________
Se Macie. Kolejny rozdział będzie ciekawszy . :)
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
niedziela, 14 kwietnia 2013
Rozdział 1
Była gdzieś godzina po 9 siedziałam sobie w moim szlafroczku w kuchni zajadając płatki z mlekiem i oglądając sobie MTV gdzie leciała piosenka Justina Biebera Love me Love me. Mojego taty jak zwykle nie było ponieważ praca, praca i praca. Moja mama pojechała na zakupy po moje nowe książki . Skąd to wiedziałam ? Gdyż zostawiła karteczkę przyklejoną na lodówce gdzie pisało " Jadę po książki wrócę razem z tatą " Wiedziałam już wtedy że będę mieć wolną chatę, ale gdy przypomniała mi się ostatnia mini impreza z której zrobiła się giga to wolałabym nie ryzykować. No niby moje życie jest takiej fajne i w ogóle jak wszyscy mówią, ale ja nie widzę w nim nic niezwykłego. Codziennie rano wstaje, jem śniadanie, myje się, ubieram i wychodzę ze znajomymi a raczej z moja jedyna przyjaciółką ponieważ gdy była w potrzebie tylko ona przy mnie została. Ale nie ważne, może kiedyś o tym opowiem. No więc moje życie jest takie siakie i owakie. Zachowuje się jak zwykła nastolatka lecz jedno jest pewne. Zamiast nudzić się w domu jak jakiś debil przed komputerem prowadzę wiele blogów gdzie opisuje siebie lub dodaje zdjęcia. Robię czasami tiny z ludźmi których nie znam a którzy mnie uwielbiają za to że jestem ładna ? Być może ale to oni tak twierdzą. Uwielbiam pokazywać ludziom to co robię każdego dnia. Zaczęło się to pod koniec 2 klasy gimnazjum gdzie zaczęłam nakręcać filmiki takie zwykłe beznadzieje i z każdym filmikiem widza mi przybywał bo a to ktoś wysłał znajomemu lub ktoś dodał na bardzo fajniej popularnej stronę i z czasem przybierało mi sie widzą. Potem z bardziej zwałowych filmików, zaczęłam nagrywać poważniejsze filmiki, typu jak się ubrać, pomalować, coś o prostowaniu włosów. Teraz zajmuje się może też i tym co robiłam lecz prowadzę takiego vloga, czyli moje codzienne życie. Po prostu moja przyjaciółka łazi za mną z kamerą i mnie kameruje. Nawet gdy jem ona mnie nagrywa. Ale STOP. Wróćmy do mojego normalnego życia gdzie aktualnie kończę swoje płatki. Wzięłam półmisek gdzie znajdowało się jeszcze mleko i je po prostu wypiłam. Wstałam i podeszłam do zmywarki po czym włożyłam brudną miskę i zamknęłam zmywarkę. Wyłączyłam pilotem telewizor i pobiegłam do swojego pokoju. Pierwsze co zrobiłam po wejściu do swojego pokoju to odpaliłam laptopa. I włączyłam Radio Eskę, gdzie leciała piosenka One direction. Weszłam do garderoby i zaczęłam patrzeć w co by się tu ubrać ponieważ gdzieś po 10 przyjdzie po mnie Mendy i idziemy na miasto. No właśnie bo ja zapomniałam wam o czymś powiedzieć. Gdy ja skończyłam gimnazjum razem z przyjaciółką i udajemy się do liceum. Ale mniejsza z tym no i za niecałe 3 dni zaczyna się szkoła. Więc trzeba się trochę przyszykować do porannego wstawania. No więc patrzałam na te wszystkie ciuchy i sama nie wiedziałam w co mam się ubrać lecz po chwili namysły postanowiłam się ubiorę się w to. Wzięłam se przyszykowane ciuchy i weszłam do łazienki. Rozebrałam się i weszłam pod prysznic. Puściłam ciepła wodę i poczułam jak po moim ciele co chwile lecą kropelki. Umyłam się i wyszłam spod prysznica owinięta ręcznikiem. Pierwsze co zrobiłam po umyciu to było suszenie włosów i ich lekkie podkręcanie. Następnie wytarłam się i założyłam bieliznę a na nią ubrania. Zrobiłam sobie lekki makijaż i wyszłam z łazienki. Usiadłam sobie przy biurku gdzie był postawiony laptop i wpisałam moje tajemnicze hasło, którego nikt oprócz mnie i Mendy nie zna. Weszłam na facebook'a i zaakceptowałam parę zaproszeni, odpisałam na parę komentarzy pod zdjęciem. Dostałam jeszcze kilka wiadomości na priv ale nikomu nie odpisałam i wylogowałam się. Następnie weszłam na photobloga i dodałam swoje zdjęcie a pod zdjęciem napisałam krótką notkę " Zakupy z moją milejdy. Zaczynamy. STRAT. Jak coś będziemy w centrum handlowym . Joł "". Dodałam i zaakceptowałam parę komentarzy do poprzedniego wpisu. Wylogowałam się i weszłam youtube. Nakręciłam szybki filmik w którym powiedziałam co dzisiaj będę robić, lekko go zmontowała i dodałam na swój kanał na youtube i wyłączyłam laptopa. Wzięłam swój telefon i włożyłam do kieszeni. Wstałam z krzesła i podeszłam do radia po czym je wyłączyłam. Nagle usłyszałam dźwięk dzwonka. Tak mojego domowego. Zbiegłam na dół po schodach. Wleciałam jeszcze do kuchni po kasę którą mi mama zostawiła i wyszłam z domu, widząc moją uśmiechnięta jak zwykle przyjaciółkę "
- Hej cykorku - powiedziałam i pocałowałam ją w policzek na przywitanie .
- Cześć wieśniaro - odpowiedziała mi.
- Lecimy na zakupy - powiedziałam zamykając drzwi od domu.
- Oczywiście - dodała. - No i będziemy nagrywać. - powiedziała z uśmiechem wyciągając mini kamerę ze swoje torebeczki.
- Huhuhuhu . A Pflll - zaśmiałam się gdy ona włączyła kamerę. Postanowiłyśmy że się przejdziemy ponieważ do centrum miałyśmy jakieś 15 minut drogi . W połowie zaczęłam gadać do kamer " Zaraz dojdziemy do centrum. Będziemy robić zakupy. Ja może kupię coś na rozpoczęcie roku. I może coś jeszcze. Potem idziemy do mc i na koniec, sama jak zwykle nie wiem co będziemy robić " - powiedziała i zaczęłyśmy się śmiać. Ona cały czas nagrywała , po kilku minutach na szczęście doszłyśmy do naszego centrum, gdzie już widziałam jakaś grupkę dziewczyn, ale się nimi nie przejmowałam . " Okey jesteśmy przy centrum handlowym i właśnie do niego wchodzimy " powiedziałam znów do kamery . Gdy weszłyśmy to pierwsze co zrobiłyśmy kupiłyśmy sobie lody i zaczęłyśmy je jeść. A że z lodami nie wolno wchodzić do sklepów z ciuchami no to musiałyśmy zjeść je przed naszym ulubiony sklepem gdzie już sobie upatrzyłam parę rzeczy. Na szczęście jako pierwsza zjadłam swoje loda, no ale jako że jestem taką fajną przyjaciółką poczekałam na moją mendy. Gdy i ona zjadłam weszłyśmy do sklepu, a on jest całkiem ogromny, zaczęłyśmy po nim łazić jak głupie. Wzięłam sobie chyba z 3 lub 4 bluzki, i 5 sukienek. Mendy praktycznie to samo. Weszłyśmy do osobnych kabin i się co chwile przebierałyśmy. Ja ubrałam sukienkę która na bank planowałam kupić na rozpoczęcie roku. Gdy wyszłam z kabin i obróciłam się. Mendy cały czas nagrywała.
- Wyglądasz zajebiście. Musisz ja wziąć. - powiedział
- Mam taki zamiar - uśmiechnęłam się słodko i weszłam do kabiny po czym ściągnęłam sukienkę i założyłam sobie bluzkę. - Mendy chodź zrobimy sobie sweet focie - powiedziałam. Nawet nie minęła minuta a ta już stała i przygotowywała się do zdjęcia. Na szczęście jak zwykle nie zrobiłyśmy sobie jednego zdjęcia a z 50. Gdy przymierzyłyśmy wszystkie ciuchy, ja kupiłam 2 bluzki z 4 które wzięłam no i jedną sukienkę. A medny wszystko co przymierzyła to kupiła Wyszłyśmy z naszej ulubionego sklepu i zaczęłyśmy chodzić po innych. Czasami jakieś dziewczyny do mnie mówił " cześć" więc z grzeczności im odpowiadałam. Po skończonych zakupach poszłyśmy do mc i wtedy zaczęło się. Zaczęłyśmy w siebie rzucać żarciem. Puszczałyśmy piosenki na cały fuul wypas, że połowa mc słyszała. Sama nie wiem ile zjadłam ale bardzo dużo, bo jedzenie to moja pasja. Nim się spostrzegłam była godzin 16.30. Jak dla mnie nie było zbyt późno. Ale stwierdziłyśmy że czas coś nakręcić zwałowego. Zapłaciłyśmy za nasze jedzenie których już nie było i wyszłyśmy z mc. Gadając sobie o tym i owym. Wracając do domu szłam sobie przodem do mendy i kamery a ona mówiła mi gdzie mam iść, gdy ja cały czas mówiła do kamer ogólnie zwała, szajs, dupy, koksy i maroksy. Czasami wchodziłam na ulicę i sobie tańczyłam do piosenek które sama puszczałam. Ludzie gapili się na mnie jak na wariatkę no ale sama stwierdzę ten fakt że nią jestem. Kurczaczki nim się obejrzałam byłyśmy już pod moim domem. Gdy wchodziłyśmy do domu Mendy wyłączyła kamerę ale gdy weszłyśmy do kuchni znów ją włączyła. Zaczęłyśmy grzebać wszędzie, po lodówce, szafkach aż stwierdziłyśmy że weźmiemy tylko pepsi, chipsy no i lody. Poszłyśmy do mojego pokoju i jak zwykle mendy jako pierwsza weszła na mojego laptopa, kładą swoje ciuchy z torbami pod ścianą. Gdzie weszła na facebook'a którego też mamy wspólnego.
- Ej nagrywamy do piosenki Metro Station - Shake it ? - spytałam ją
- Tak - odpowiedziała . A wtedy ja zaczęłam rozkładać moja kamerę tak na widom mojego łóżka. Gdy wszystko było gotowe. puściłam kilka razy piosenkę.
- Zaczynamy - powiedziałam.
- Już idę - dodała i jak powiedziała tak zrobiła. Ona włączyła nagrywanie a ja w tym samym momencie włączyłam piosenkę. Ona wskoczyła na łóżka a gdy ja chciałam zrobić to samo coś mi się nie udało i spadłam z łóżka i zaczęłyśmy się śmiać. Lecz po chwili już tańczyłam i śpiewałam z nią. Nagrywaliśmy to wszędzie. W Kuchni, salonie, garażu, łazience, a nawet w pokoju moich rodziców. Cały czas się przebierałyśmy a to w ciuchy mojego taty, moje albo mojej mamy. Miałyśmy z siebie taką bekę że masakra. Gdy jednak skończyłyśmy opadłyśmy bezradnie na łóżko. Wzięłyśmy swoje picia, które były już prawie wypite ponieważ podczas kręcenia tego jakże zacnego teledysku sobie piłyśmy i jadłyśmy chipsy.
- Wiesz że jesteśmy pojebane ? - spytałam mendy
- Jo i to bardzo - potwierdziła.
- ty montuj bo mi się nie chce - pogoniłam ją .
- Spoko, a robimy dzisiaj tinych czat ? - spytała
- Nie dzisiaj nie mam na to ochoty, dzisiaj może pogadamy z ludźmi na skajpaju - powiedziałam
- Racja, coś dla odmiany. -
- Jeszcze tylko 2 dni i szkoła.
- Boje się trochę a ty ? - spytała .
- Ehh na pewno będzie dobrze. Ale nowi ludzie, nowe znajomości...
- Nowi chłopacy - dodała mendy poruszając brwiami .
- Ej ty się lepiej nie zapominaj. Masz chłopaka. - powiedziałam grożąc jej palcem
- Tak, chłopaka który mnie zdradza - powiedziała
- Ale jak to ? - spytałam .
- No tak, wczoraj jak od ciebie wracałam to widziałam go w parku z jakąś typiarą. Nie całowali się ale przytulali, a gdy do niego zadzwoniłam i się zapytałam gdzie jest to powiedział że w domu myje brata.
- Co za cham - powiedziałam z niedowierzaniem.
- On mnie już pewnie od dawna zdradza - dodała ze smutnie na twarzy .
- ooo moja mała - powiedziała i przytuliłam ją do siebie - wszystko będzie dobrze .
- Ale ja się nim nie przejmuję. Chui mu w dupę - powiedziała i usiadła. - ja nie będę dawała pomiatać się jakiemuś chłopakowi niech wie, że zadziera z nieodpowiednią dziewczyną. - powiedziała już zginając swoje małe piąstki. - Idę montować to gówno bo normalnie wyjdę z siebie - wzięłam kamerę i podeszła do laptopa, a ja zaczęłam się z niej śmiać. Wstałam z łóżka chociaż wcale nie chciałam się z niego ruszać i posprzątałam po tej 3 wojnie światowe a gdy skończyłam wzięłam krzesło i usiadłam obok mendy która własnie kończyła wszystko montować. Spojrzałam na godzinę która widniała na moim laptopie. Była 18.55. Kilka minut później filmik oraz vlog był już na youtube. Mendy powchodziła jeszcze na wszystkie nasze stronki, odpisywała praktycznie wszystkim, polajkowała niektórych ludzi. Zaakceptowała komentarze do zdjęć których aż tak mało nie było bo jakieś ponad 200.
- Ok no to widzimy się jutro u ciebie ? - spytała się mnie
- Tak, ale nie mam ochoty jutro nigdzie wychodzić. - powiedziała zrezygnowana.
-No dobra ale po jutrze musimy jechać do szkoły ? - spytała
- Tak tak wiem. Pojedziemy - powiedziałam. I odprowadziłam ją do drzwi. Pożegnałam się z nią i wypuściłam. Po czym zamknęłam drzwi i poszłam do kuchni. Zrobiłam sobie tosty i z zawrotną prędkością je zjadłam. Gdy sprzątałam w kuchni gdzie też był lekki bałagan nagle usłyszałam jak drzwi się otwierają. Od razu wiedziałam że to rodzice. Po chwili ujrzałam moja mamę z dwoma wielkimi workami .
- Możesz zacząć się uczyć - powiedział tata wchodząc do kuchni
- Tato - powiedziałam - jeszcze mam wakacje, wyluzuj .
- No ja tylko żartuję. - powiedział i podszedł do mnie. Pocałowałem mnie w czoło.
- Co dzisiaj robiłaś z mendy ? - spytała mama gdy tata zaczął smażyć sobie coś na patelni.
- Ymm była na zakupach z mendy, powygłupiałyśmy się trochę. jutro nigdzie nie idziemy. Ale za to po jutro musimy jeszcze jechać do szkoły.
- Masz kasę czy ci dać ? - spytał tata
- Jeszcze mam - odpowiedziałam .
- Spoko - dodał tata. Skończyłam sprzątać wytarłam ręce ręczniki i wzięłam swoje reklamówki z książkami po czym poszłam do swojego pokoju. Pookładałam książki na półce po czym na każdym zeszycie oraz książce napisałam swoje imię i nazwisko. Gdy byłam przy końcu dostałam wiadomość na AQQ od mendy " Lani Skajpaj, dawaj teraz. Napisałam do wszystkich że będziemy. " .. " Odpisałam jej " Spoko. Wbijam. " Włączyłam skype i zalogowałam i od razu zadzwoniła do mnie mendy .
- Do której ty masz zamiar gadać na skype z tymi ludźmi ? - spytałam .
- no gdzieś do 23 , może być ?
- Tak - powiedziałam. - Ale chwile zaczekaj bo muszę się ubrać w piżamę. -
- Spoko. Ja idę sobie zrobić coś do jedzenia . Wstałam z krzesła. Weszłam do garderoby wzięłam pierwsze lepszą piżamę i ubrałam je. Wzięłam laptopa z biurka i weszła z nim do łóżka. Położyłam go na kolanach i pilotem wyłączyłam światło które była zapalone.
- Jestem już . - powiedziałam .
- No ja też. od jakiś 10 minut - dodała.
- Oj nie marudź - powiedziałam przewracając oczami. Zaczęłyśmy sobie rozmawiać o to o chłopakach i dziewczynach rożnych Patem dołączało do nas parę osób jeszcze potem kilkadziesiąt i tak chyba gadaliśmy my dwie i innych 50 ludzi. Najpierw gadaliśmy o nas, potem rozmowa przeszła na hejty, aż po sam koniec czyli na temat biebera. W pewnym momencie spojrzałam na godzinę i zrobiłam szerokie oczy. Była już prawie 2.
- Ej ja spadam - powiedziałam
- No weź jeszcze zostań. Fajnie jest - powiedziała jakaś dziewczyna
- Sory ale nie . - dodałam - Pa ,mendy - powiedziała i rozłączyłam się. Weszłam jeszcze na photobloga i dodałam nasze wspólne dzisiejsze zdjęcie . A pod nim napisałam długa notę. Dodałam wpis i wyłączyłam laptopa. Położyłam go na nocnej szafce i zanurzyłam się w mojej kołderce.
_______________________________________________________________
Dansa Pausa Danca Pausa.
Jest jest pierwszy rozdział. Jest Mega Oł Jeaaa. < 3
- Hej cykorku - powiedziałam i pocałowałam ją w policzek na przywitanie .
- Cześć wieśniaro - odpowiedziała mi.
- Lecimy na zakupy - powiedziałam zamykając drzwi od domu.
- Oczywiście - dodała. - No i będziemy nagrywać. - powiedziała z uśmiechem wyciągając mini kamerę ze swoje torebeczki.
- Huhuhuhu . A Pflll - zaśmiałam się gdy ona włączyła kamerę. Postanowiłyśmy że się przejdziemy ponieważ do centrum miałyśmy jakieś 15 minut drogi . W połowie zaczęłam gadać do kamer " Zaraz dojdziemy do centrum. Będziemy robić zakupy. Ja może kupię coś na rozpoczęcie roku. I może coś jeszcze. Potem idziemy do mc i na koniec, sama jak zwykle nie wiem co będziemy robić " - powiedziała i zaczęłyśmy się śmiać. Ona cały czas nagrywała , po kilku minutach na szczęście doszłyśmy do naszego centrum, gdzie już widziałam jakaś grupkę dziewczyn, ale się nimi nie przejmowałam . " Okey jesteśmy przy centrum handlowym i właśnie do niego wchodzimy " powiedziałam znów do kamery . Gdy weszłyśmy to pierwsze co zrobiłyśmy kupiłyśmy sobie lody i zaczęłyśmy je jeść. A że z lodami nie wolno wchodzić do sklepów z ciuchami no to musiałyśmy zjeść je przed naszym ulubiony sklepem gdzie już sobie upatrzyłam parę rzeczy. Na szczęście jako pierwsza zjadłam swoje loda, no ale jako że jestem taką fajną przyjaciółką poczekałam na moją mendy. Gdy i ona zjadłam weszłyśmy do sklepu, a on jest całkiem ogromny, zaczęłyśmy po nim łazić jak głupie. Wzięłam sobie chyba z 3 lub 4 bluzki, i 5 sukienek. Mendy praktycznie to samo. Weszłyśmy do osobnych kabin i się co chwile przebierałyśmy. Ja ubrałam sukienkę która na bank planowałam kupić na rozpoczęcie roku. Gdy wyszłam z kabin i obróciłam się. Mendy cały czas nagrywała.
- Wyglądasz zajebiście. Musisz ja wziąć. - powiedział
- Mam taki zamiar - uśmiechnęłam się słodko i weszłam do kabiny po czym ściągnęłam sukienkę i założyłam sobie bluzkę. - Mendy chodź zrobimy sobie sweet focie - powiedziałam. Nawet nie minęła minuta a ta już stała i przygotowywała się do zdjęcia. Na szczęście jak zwykle nie zrobiłyśmy sobie jednego zdjęcia a z 50. Gdy przymierzyłyśmy wszystkie ciuchy, ja kupiłam 2 bluzki z 4 które wzięłam no i jedną sukienkę. A medny wszystko co przymierzyła to kupiła Wyszłyśmy z naszej ulubionego sklepu i zaczęłyśmy chodzić po innych. Czasami jakieś dziewczyny do mnie mówił " cześć" więc z grzeczności im odpowiadałam. Po skończonych zakupach poszłyśmy do mc i wtedy zaczęło się. Zaczęłyśmy w siebie rzucać żarciem. Puszczałyśmy piosenki na cały fuul wypas, że połowa mc słyszała. Sama nie wiem ile zjadłam ale bardzo dużo, bo jedzenie to moja pasja. Nim się spostrzegłam była godzin 16.30. Jak dla mnie nie było zbyt późno. Ale stwierdziłyśmy że czas coś nakręcić zwałowego. Zapłaciłyśmy za nasze jedzenie których już nie było i wyszłyśmy z mc. Gadając sobie o tym i owym. Wracając do domu szłam sobie przodem do mendy i kamery a ona mówiła mi gdzie mam iść, gdy ja cały czas mówiła do kamer ogólnie zwała, szajs, dupy, koksy i maroksy. Czasami wchodziłam na ulicę i sobie tańczyłam do piosenek które sama puszczałam. Ludzie gapili się na mnie jak na wariatkę no ale sama stwierdzę ten fakt że nią jestem. Kurczaczki nim się obejrzałam byłyśmy już pod moim domem. Gdy wchodziłyśmy do domu Mendy wyłączyła kamerę ale gdy weszłyśmy do kuchni znów ją włączyła. Zaczęłyśmy grzebać wszędzie, po lodówce, szafkach aż stwierdziłyśmy że weźmiemy tylko pepsi, chipsy no i lody. Poszłyśmy do mojego pokoju i jak zwykle mendy jako pierwsza weszła na mojego laptopa, kładą swoje ciuchy z torbami pod ścianą. Gdzie weszła na facebook'a którego też mamy wspólnego.
- Ej nagrywamy do piosenki Metro Station - Shake it ? - spytałam ją
- Tak - odpowiedziała . A wtedy ja zaczęłam rozkładać moja kamerę tak na widom mojego łóżka. Gdy wszystko było gotowe. puściłam kilka razy piosenkę.
- Zaczynamy - powiedziałam.
- Już idę - dodała i jak powiedziała tak zrobiła. Ona włączyła nagrywanie a ja w tym samym momencie włączyłam piosenkę. Ona wskoczyła na łóżka a gdy ja chciałam zrobić to samo coś mi się nie udało i spadłam z łóżka i zaczęłyśmy się śmiać. Lecz po chwili już tańczyłam i śpiewałam z nią. Nagrywaliśmy to wszędzie. W Kuchni, salonie, garażu, łazience, a nawet w pokoju moich rodziców. Cały czas się przebierałyśmy a to w ciuchy mojego taty, moje albo mojej mamy. Miałyśmy z siebie taką bekę że masakra. Gdy jednak skończyłyśmy opadłyśmy bezradnie na łóżko. Wzięłyśmy swoje picia, które były już prawie wypite ponieważ podczas kręcenia tego jakże zacnego teledysku sobie piłyśmy i jadłyśmy chipsy.
- Wiesz że jesteśmy pojebane ? - spytałam mendy
- Jo i to bardzo - potwierdziła.
- ty montuj bo mi się nie chce - pogoniłam ją .
- Spoko, a robimy dzisiaj tinych czat ? - spytała
- Nie dzisiaj nie mam na to ochoty, dzisiaj może pogadamy z ludźmi na skajpaju - powiedziałam
- Racja, coś dla odmiany. -
- Jeszcze tylko 2 dni i szkoła.
- Boje się trochę a ty ? - spytała .
- Ehh na pewno będzie dobrze. Ale nowi ludzie, nowe znajomości...
- Nowi chłopacy - dodała mendy poruszając brwiami .
- Ej ty się lepiej nie zapominaj. Masz chłopaka. - powiedziałam grożąc jej palcem
- Tak, chłopaka który mnie zdradza - powiedziała
- Ale jak to ? - spytałam .
- No tak, wczoraj jak od ciebie wracałam to widziałam go w parku z jakąś typiarą. Nie całowali się ale przytulali, a gdy do niego zadzwoniłam i się zapytałam gdzie jest to powiedział że w domu myje brata.
- Co za cham - powiedziałam z niedowierzaniem.
- On mnie już pewnie od dawna zdradza - dodała ze smutnie na twarzy .
- ooo moja mała - powiedziała i przytuliłam ją do siebie - wszystko będzie dobrze .
- Ale ja się nim nie przejmuję. Chui mu w dupę - powiedziała i usiadła. - ja nie będę dawała pomiatać się jakiemuś chłopakowi niech wie, że zadziera z nieodpowiednią dziewczyną. - powiedziała już zginając swoje małe piąstki. - Idę montować to gówno bo normalnie wyjdę z siebie - wzięłam kamerę i podeszła do laptopa, a ja zaczęłam się z niej śmiać. Wstałam z łóżka chociaż wcale nie chciałam się z niego ruszać i posprzątałam po tej 3 wojnie światowe a gdy skończyłam wzięłam krzesło i usiadłam obok mendy która własnie kończyła wszystko montować. Spojrzałam na godzinę która widniała na moim laptopie. Była 18.55. Kilka minut później filmik oraz vlog był już na youtube. Mendy powchodziła jeszcze na wszystkie nasze stronki, odpisywała praktycznie wszystkim, polajkowała niektórych ludzi. Zaakceptowała komentarze do zdjęć których aż tak mało nie było bo jakieś ponad 200.
- Ok no to widzimy się jutro u ciebie ? - spytała się mnie
- Tak, ale nie mam ochoty jutro nigdzie wychodzić. - powiedziała zrezygnowana.
-No dobra ale po jutrze musimy jechać do szkoły ? - spytała
- Tak tak wiem. Pojedziemy - powiedziałam. I odprowadziłam ją do drzwi. Pożegnałam się z nią i wypuściłam. Po czym zamknęłam drzwi i poszłam do kuchni. Zrobiłam sobie tosty i z zawrotną prędkością je zjadłam. Gdy sprzątałam w kuchni gdzie też był lekki bałagan nagle usłyszałam jak drzwi się otwierają. Od razu wiedziałam że to rodzice. Po chwili ujrzałam moja mamę z dwoma wielkimi workami .
- Możesz zacząć się uczyć - powiedział tata wchodząc do kuchni
- Tato - powiedziałam - jeszcze mam wakacje, wyluzuj .
- No ja tylko żartuję. - powiedział i podszedł do mnie. Pocałowałem mnie w czoło.
- Co dzisiaj robiłaś z mendy ? - spytała mama gdy tata zaczął smażyć sobie coś na patelni.
- Ymm była na zakupach z mendy, powygłupiałyśmy się trochę. jutro nigdzie nie idziemy. Ale za to po jutro musimy jeszcze jechać do szkoły.
- Masz kasę czy ci dać ? - spytał tata
- Jeszcze mam - odpowiedziałam .
- Spoko - dodał tata. Skończyłam sprzątać wytarłam ręce ręczniki i wzięłam swoje reklamówki z książkami po czym poszłam do swojego pokoju. Pookładałam książki na półce po czym na każdym zeszycie oraz książce napisałam swoje imię i nazwisko. Gdy byłam przy końcu dostałam wiadomość na AQQ od mendy " Lani Skajpaj, dawaj teraz. Napisałam do wszystkich że będziemy. " .. " Odpisałam jej " Spoko. Wbijam. " Włączyłam skype i zalogowałam i od razu zadzwoniła do mnie mendy .
- Do której ty masz zamiar gadać na skype z tymi ludźmi ? - spytałam .
- no gdzieś do 23 , może być ?
- Tak - powiedziałam. - Ale chwile zaczekaj bo muszę się ubrać w piżamę. -
- Spoko. Ja idę sobie zrobić coś do jedzenia . Wstałam z krzesła. Weszłam do garderoby wzięłam pierwsze lepszą piżamę i ubrałam je. Wzięłam laptopa z biurka i weszła z nim do łóżka. Położyłam go na kolanach i pilotem wyłączyłam światło które była zapalone.
- Jestem już . - powiedziałam .
- No ja też. od jakiś 10 minut - dodała.
- Oj nie marudź - powiedziałam przewracając oczami. Zaczęłyśmy sobie rozmawiać o to o chłopakach i dziewczynach rożnych Patem dołączało do nas parę osób jeszcze potem kilkadziesiąt i tak chyba gadaliśmy my dwie i innych 50 ludzi. Najpierw gadaliśmy o nas, potem rozmowa przeszła na hejty, aż po sam koniec czyli na temat biebera. W pewnym momencie spojrzałam na godzinę i zrobiłam szerokie oczy. Była już prawie 2.
- Ej ja spadam - powiedziałam
- No weź jeszcze zostań. Fajnie jest - powiedziała jakaś dziewczyna
- Sory ale nie . - dodałam - Pa ,mendy - powiedziała i rozłączyłam się. Weszłam jeszcze na photobloga i dodałam nasze wspólne dzisiejsze zdjęcie . A pod nim napisałam długa notę. Dodałam wpis i wyłączyłam laptopa. Położyłam go na nocnej szafce i zanurzyłam się w mojej kołderce.
_______________________________________________________________
Dansa Pausa Danca Pausa.
Jest jest pierwszy rozdział. Jest Mega Oł Jeaaa. < 3
Nasz Mały I Duży Słodziak < 3
Beliebers Kocham Cię ♥
piątek, 12 kwietnia 2013
Prolog.
Podobno Umiem wybaczać .. Czy to prawda sama nie wiem. Mam pomysły co minutę, bo nie lubię się nudzić. Zmieniam samą siebie, bo lubię być inna niż wszyscy. Nie dbam o opinię ludzi którzy poniżają mnie, wyzywają chociaż wcale mnie nie znają. Potrafię znosić ból którzy robią mi najbliżsi. Chciałabym by moje wszystkie marzenia tak po prostu spełnić. Milczę gdy muszę lub wiem że nie wart się wtrącać. Zawsze stawiam na swoim, nie słucham innych, no chyba że są wyjątki ale to rzadko. Żyję z myślą o tym że kiedyś tez odejdę z tego świata. Nienawidzę cierpienia i samotności. Nie znoszę smutku który nie jest dla mnie obcy. Czasami wychucham gdy ktoś mnie obraża. Czekam na tą jedyna i niepowtarzalną miłość. Zawsze staram się walczyć do końca ponieważ wiem że warto. Muszę żyć mimo wszystko że czasami nie daję już rady. Najchętniej czas spędzam poza domem. Tak wtedy czuję że jestem wolna. Lubię moje zwariowana pomysł lub żarty które czasami nie wypalają. Nigdy nie trące nadzieli w przyjaciół. Śmieje się nawet gdy jest źle. Złoszczę się gdy ktoś na mnie krzyczy i coś mi niepotrzebnie wmawia. Tęsknię zawsze za kimś kogo jest mi brak. Nie lubię nigdy ludzi którzy myślą że są fajni, wmawiają to sobie. I chcą udowodnić że są lepsi od ciebie lecz nie zawsze im to się udaje. Zawsze są takie przypadki gdzie dziewczyna chce być bardziej popularna od innej lubi chce ładniej wyglądać niż inne dziewczyny. Czasami mówię to co myślę i wiem że tym krzywdzę innych ludzi. Olewam tych którzy zawsze mnie olewają i przechodzą obok mnie udając że mnie nie znają chociaż chodziliśmy do tej samem klasy czy szkoły przez kilka lat. To takie żałosne. Moje motto- ”Walcz aż do samego końca bo warto”. Marzę ahh to moja słodka tajemnica. Nie chciałbym się rozczarować kolejny raz więc jeżeli masz kłamać to od razu odejdź. Bo na szczęście nie każdy zasługuje. Ja potrafię ranić ale i wybaczać. Nie potrafię wielu rzeczy jak inni ale staram się by coś z tym zrobić. Czasami są momenty że na prawdę nie wiem jak coś zrobić więc zostawiam to. Ale może kiedyś jeszcze do tego wrócę. Chcę być silniejsza, kochana i niezapomniana. Brakuję mi miłości, tak tej miłości. Żałuję niektórych błędów popełnionych przez mnie, które czasami były nie do wybaczenia, bo gdybym mogła cofnąć czas na pewno nie popełniłabym tych samych błędów co teraz. Czas robi dużo a nawet wiele. Pozwala nam zapominać o rożnych zaistniałych sytuacjach. Jestem agresywna czasami ponieważ mam do tego powody. Mówią mi że jestem Atrakcyjna. Czy kłamią ? Możliwe. Bo nie widzę sensu w tym co mówią, chociaż to miłe, ale czy wierzyć ? Fajna, jestem dla niektórych. Jestem jedyną dziewczyną w swoim rodzaju przecież to oczywiste że nikt inny mnie nie zastąpi. Potrafię być lojalna lecz ludzie czasami tego nie doceniają. Czasami potrafię nawalić. Niepowtarzalna. Ciągle szalona Lecz zawsze normalna. Dla jednych ważna dla innych obojętna, Dla kogoś jedyna dla innych jedna z wielu Dla kogoś wyjątkowa dla innych całkiem szara JESTEM? - Bo Tak Było Mi Pisane. A że mnie Pan Bóg stworzył,a Szatan opętał na zawsze będę święta i na zawsze przeklęta zdradliwa i wierna kochana i wredna zakręcona i tajemnicza dobra i zła.
czwartek, 11 kwietnia 2013
Bohaterowie
- Lani Hamelin – 16-nastoletnia dziewczyna pochodząca z Kandy. Jest miła i uczynna, lubi się uczyć oraz chodzić na zakupy, jej pasją jest moda, lubi się ładnie ubierać lecz nigdy nie myślała by wystąpić w jakiś pokazie mody . Ma swoją najlepszą przyjaciółkę Mendy, którą kocha jak własną siostrę której nie ma.. z którą ma bardzo dobre kontakty. Od 3 lat prowadzi ze swoją przyjaciółką photobloga, fanpage, oraz wiele innych strony Kiedyś miały stronę poświęcone Tylko Jb ale zmieniło się to ponieważ przestała być jego najaraną fajnką. Nie to że go nie lubi czy coś bo nadal czyta o nim jakiś plotki ale sama sobie to uświadomiła że skoro od 3 lat nie może spotkać Justina Biebera już nigdy go nie spotka.. Są znane w całej Kanadzie i nie tylko. Zamierza razem z siostrą iść do Liceum.
2. Justin Bieber –
Bożyszczy idol nastolatek. Jest najbardziej pożądanym chłopakiem
na całym świecie. Jest sympatyczny i lubi pomagać ludziom biednym
oraz chorym. Chce spełniać marzenia swoich fanek. Ma swojego
jedynego kumpla Alfredo, któremu najbardziej ufa. Uwielbia też
swojego ochroniarza Kenn'ego który zaraz go rozśmiesza . Ma młodsze
przyszywane rodzeństwo które bardzo kocha. Mieszka w kanadzie,
swoim rodzinnym mieście, lecz nie wie nic po tych dziewczynach.
Chodzi do normalnej szkoły tak jak inni tylko czasami koncertuje,
3. Mendy More –
16-nastoletnia dziewczyna. Jest przyjaciółką Lani. Kocha ją i wspiera. Jej
pasja jest moda, chciałaby zostać kiedyś projektantką mody. .
Prowadzi z Lani wszystkie stronki. Ma chłopaka z którym jest od 2
lat. Kiedy była w potrzebie, wszyscy przyjaciele których uważała
za przyjaciół zostawili ją i pomogła jej siostra. Dlatego też są
jak najlepsze przyjaciółki.
4. Alfredo Floers –
Njlepszy kumple JB oraz jego tancerz, pomaga mu podejmować wszystkie
decyzje związane z dziewczynami i nie tylko. Gdy Selena zerwała z
Justin on go wspierał i oboje zatapiali smutki w wódce. Chodzi do
klasy z Justin'em.Lubi dziewczyny. Ma ich bardzo dużo, lecz nie na długo. Nigdy nie umie się żadnej oprzeć. Wie że Justin Ma mu to za złe. On sam wie że źle robi no ale nie umie przestać.
________________________________________________________________________________
A se trzymojcie XD Macie Bohaterów. I się cieszcie, że coś dzisiaj dodałam tutaj.
Bieber < 3
To Justo-Chucko-Seano
Biebero-Noriso-Kingstono
Tego Nie Ogarniesz < 3
Nowe
Cześć. Tutaj Ala. ;)
Tak się zastanawiam nad tym od wtorku czy by nie założyć jeszcze jednego sobie bloga z opowiadanime. No i tak mnie dzisiaj naszło żeby to zrealizować. Bloga którego teraz obecnie prowadzę nadal będe prowadzić. Ale nie mogę wam obiecać że codziennie będę dodawać rodziały ponieważ ja tez mam swoje życie. I nie mogę tu też poświęcać całego dnia. Nie dośc że w szkole przeważnie pisze na każdej lekcji jakieś rodziały i nic nie robię to jeszcze w domu trochę na to poświęcam czasu a to nie jest tak ładno prowadzić dwa blogi.
Mój blog będzie O Justinie Bieberze XD ( NIE WIEM JAK TO SIĘ PISZE ) :D
Będzie To Blog w którym główna bohaterka kiedyś lubił JB ale przestała. Idzie do nowej szkoły i patrzy a tu bimber. Ogólnie akcja będzie rozgrywać się w Kanadzie ( Canada jak ktoś nie wiem xd ). No i będzie otuz tak drogie Belieberki :P Iż z początku nie będzie przejmował się nia ani żądnym innym Pierwszakiem ponieważ on własnie zacznie 2 klasę technikum i musi sie bardzo przygotowywac do matury.Ogólnie będzie tyrańsko. No i se potem zobaczycie co się wydarzy bo ja już wiem ale wy nie . HAHAHAHAHA ;P
Ogólnie do założenia tego Bloga zainspirowała mnie MONIKA ELZANOWSKA. Jest u mnie na fejsie w znajomych więc możecie se ją poszukać.
OKOK Ja dię przepisać jeden rozdział moni na Tamtego Bloga .
http://life-is-just-one.blogspot.com/ To jest mój poprzedni blog niedkończony blog. Jestem w trakcie pisania jka na razie. I nieźle mi to idzie ;) To Nara .. No i se tak na zachętę mówię od razu że od czasu do czasu będę dodawać zdjęcia Biebera oraz jakieś nowe ploty :)
Joooł Beliebers < 3
Tak się zastanawiam nad tym od wtorku czy by nie założyć jeszcze jednego sobie bloga z opowiadanime. No i tak mnie dzisiaj naszło żeby to zrealizować. Bloga którego teraz obecnie prowadzę nadal będe prowadzić. Ale nie mogę wam obiecać że codziennie będę dodawać rodziały ponieważ ja tez mam swoje życie. I nie mogę tu też poświęcać całego dnia. Nie dośc że w szkole przeważnie pisze na każdej lekcji jakieś rodziały i nic nie robię to jeszcze w domu trochę na to poświęcam czasu a to nie jest tak ładno prowadzić dwa blogi.
Mój blog będzie O Justinie Bieberze XD ( NIE WIEM JAK TO SIĘ PISZE ) :D
Będzie To Blog w którym główna bohaterka kiedyś lubił JB ale przestała. Idzie do nowej szkoły i patrzy a tu bimber. Ogólnie akcja będzie rozgrywać się w Kanadzie ( Canada jak ktoś nie wiem xd ). No i będzie otuz tak drogie Belieberki :P Iż z początku nie będzie przejmował się nia ani żądnym innym Pierwszakiem ponieważ on własnie zacznie 2 klasę technikum i musi sie bardzo przygotowywac do matury.Ogólnie będzie tyrańsko. No i se potem zobaczycie co się wydarzy bo ja już wiem ale wy nie . HAHAHAHAHA ;P
Ogólnie do założenia tego Bloga zainspirowała mnie MONIKA ELZANOWSKA. Jest u mnie na fejsie w znajomych więc możecie se ją poszukać.
OKOK Ja dię przepisać jeden rozdział moni na Tamtego Bloga .
http://life-is-just-one.blogspot.com/ To jest mój poprzedni blog niedkończony blog. Jestem w trakcie pisania jka na razie. I nieźle mi to idzie ;) To Nara .. No i se tak na zachętę mówię od razu że od czasu do czasu będę dodawać zdjęcia Biebera oraz jakieś nowe ploty :)
Joooł Beliebers < 3
Subskrybuj:
Posty (Atom)